Miasto pełne wolności, w którym po rewolucji herezji katolikom na sto lat zabroniono odprawiania nabożeństw, a po stu latach warunkiem budowy ich kościoła w zwykłej kamienicy było to, żeby nikt nie mógł poznać z ulicy, że to kościół katolicki. To jest właśnie protestancka wolność, dziś kościoły zastąpiła narkomania w coffeshopach, a turystom pokazuje się rozkradzione w rewolucji zabytki.
Odpowiedz
anonim147(*.*.32.147) wysłano z m.cda.pl 2021-01-15 01:25:14+4