Nagranie ukazuje się dopiero po dwóch dniach, gdyż miałem wielki dylemat czy je publikować. Pod koniec użyłem przenośni o studni i oceanie, która jak się później okazało występuje już w trochę innej formie w wielu książkach. Prawdopodobnie kiedyś coś podobnego wyczytałem i podświadomie jej użyłem do zobrazowania swego doświadczenia. Nie najlepiej się z tym czuje, wolałbym nie zapożyczać- nawet nieświadomie. I to niestety koliduje z wstępem nagrania. Niemniej trafny opis.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.