Obrazy można także czytać? Owszem, co udowodnili dwaj mińscy artyści w cegłowskiej Kulturotece. Najpierw motywowany literaturą Krzysztof Rusiecki namalował kilka obrazów, a Paweł Hruszwicki czytał odpowiadające im fragmenty dzieł Gombrowicza, Herberta, Tokarczuk i Myśliwskiego. Ta niecodzienna synteza sztuk mogła się okazać banalną, celebrycką promocją, ale artyści nie dali się wpuścić w banał konwenansu. Uznali, że każda improwizacja jest strawna, jeśli się ją dokładnie przygotuje
Więcej na: https://co-slychac.pl/13922/Kultura-bez-barier/Czytane-malowane
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.