Czołg Wittmanna został trafiony rakietą wystrzeloną przez samolot. Do Wittmanna strzelali wówczas jednocześnie Brytyjczycy i Kanadyjczycy , wieża czołgu został odstrzelona kilkadziesiąt metrów od wozu. Żadne działo aliantów nie było wówczas w stanie wyrządzić takich szkód w tygrysie.
Odpowiedz
anonim171(*.*.211.171) 2022-12-30 22:51:500
Brytyjczycy są naprawdę śmieszni.Tłumaczą że ten miał doświadczenie,super talent i doskonały czołg by zniszczyć tyle angielskich czołgów za jednym zamachem a prawda jest taka że ci ich czołgiści gamonie jechali sobie drogą jak na piknik i sobie zrobili przerwę obiadową zatrzymując się w sznureczku na drodze bez żadnej osłony i maskowania,na drodze która górowała nad okolicznymi polami,czyli byli widoczni jak na dłoni i gość wykorzystał ich głupotę mając do dyspozycji sprzęt niszczący czołgi,więc jechał równolegle do drogi i sobie urządził strzelnicę jak na festynie,jechał i strzelał do pojazdów bez załogi,bo załogi w krzakach piły w tym czasie herbatkę i pewnie gdy się zaczęło pochowali się jeszcze głębiej.Ot i cała prawda o jego talencie,
Odpowiedz