Chodnik przy ulicy Dąbrowskiej niby jest, a niby go nie ma tzw. Chodnik widmo. Z prośbą o interwencją zgłosiła się do nas, mieszkanka Dąbrowy Narodowej tłumacząc, że odcinek chodnika przy ulicy Dąbrowskiej jest dosłownie nie do przejścia i trzeba iść ulicą.
Pojechaliśmy na miejsce i faktycznie chodnik do pewnego miejsca jest i nagle ukrywa się, pod gęstymi zaroślami uniemożliwiając przejście. Co prawda ulica do najbardziej ruchliwych nie należy, jednakże po coś tam chodnik lata temu budowano i całkiem rozsądnie byłoby się nim poruszać.
Czy jest szansa, aby służby miejskie się tym zajęły? Ciężko nam jednoznacznie to stwierdzić. Szczególnie że kilka metrów dalej chodnik jest i to w nawet niezłym stanie, mimo że ewidentnie pamiętający czasy głębokiego PRL-u.
Może jest to pomysł na projekt do Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego? Czas pokaże.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
