Nie wiem co szkodzi ludziom iść na rynek i kupić świeże owoc lub warzywa, może i ceny są wyższe, ale nie wiele. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie środki były stosowane do uprawiana tych "gówien" z super marketów.
Odpowiedz
anonim97(*.*.204.97)2016-07-26 21:18:24+35
@anonim231: Bo myślisz, że to co na targowisku to każdy ze swojego ogródka tacha ;)
Odpowiedz
anonim226(*.*.253.226)2016-07-26 21:52:04+5
@anonim180: Aha ale skąd pewność że podobny dostawca jak nie ten sam nie zaopatruje lokalnych sprzedawców na targowisku?
Odpowiedz
Przecież fasolkę się myje ! W czym problem?
Odpowiedz
anonim49(*.*.186.49)2016-07-26 22:11:38+13
@anonim90: Myje nie myje, jak na tej zmiotce były łonowce z kibla.... chciałbyś to jesc ? To tak jak by zamoczyć łyżeczke w gównie... umyc tą łyżeczke i zjesc nią monte
Odpowiedz
Widać kobieta urodziła się w czasach gdy nie wyrzucało się jedzenia na śmietnik gdy spadło na ziemie a w dzisiejszych czasach kierownik każe jej to robić...dobre stare wychowanie a Wy ze smakiem zjedlibyście tą fasole gdyby nie ten filmik....kwestia psychiki...
Odpowiedz
anonim146(*.*.237.146) 2016-07-27 10:43:24+3
W kazdym sklepie tak robia wiec nie ma co sie nakrecac!
Odpowiedz
anonim216(*.*.72.216) wysłano z m.cda.pl 2016-07-26 21:58:47+2
Tylko jakiś idiota się obruszy czymś takim. Owoce i warzywa tak czy siak przed spożyciem się myje - w dodatku fasolkę się gotuje, więc nawet jeśli coś się na niej by znalazło, to i tak to wysoka temperatura zabije. Nie rozumiem więc w czym problem? Mi jak w domu coś upadnie na podłogę, to tego nie wywalam - zależy generalnie co, ale np. jabłko, truskawka, fasola, itp. - podniosę, umyję i sprawa załatwiona. Jeśli spadnie mi jakiś sos, to wtedy wycieram i wywalam, ale rzeczy stałe? Bez kitu - nie wiem czy wiecie, ale te rzeczy rosną w ziemi i są nieraz nawożone gnojówką - odchodami zwierząt, gnijącymi roślinami itp., przez co są zdrowe (zdrowsze od tych nawożonych chemią) i dobrze rosną. Dodatkowo bywają ubrudzone ziemią, bo przecież w niej rosną - oczywiście przed sprzedażą je myją, ale nie zmienia to faktu, że nie musi być dokładnie umyte, więc należy zrobić to ponowie.
Dzieci się podniecacie, jakbyście odkryli Amerykę, albo że hamburgery w Mc Donald's są robione ze zwierząt a nie rosną na drzewach -.-
Gdyby sprzątaczka podniosła tak ciasto czy chleb i sprzedawała, to wtedy byłby problem, ale coś co się i tak myje? Bez przesady - macie za dużo pieniędzy, to sobie wywalajcie nawet telefon, bo wam 1 raz upadł na ziemię.
Odpowiedz