Tekst: Raz w miesiącu przychodzi czas, By zbadać jajka kolejny raz. Nie tylko jesienią i nie od święta O regularnym badaniu pamiętam.
Nie trwa to długo, a mówi wiele O tym, czy duch mój żyje w zdrowym ciele. Oddycham z ulgą, nic nie dolega Dobrze, że mi to zalecił kolega.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie jesteś sam, gdy zdarzy się coś złego! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie zostawimy Cię samego! x2
Czy to psycholog czy to urolog Przeróżne rzeczy facetów bolą Nie graj twardziela, bo ten serio twardy Nie potrzebuje żadnej pozy, tylko prawdy
Gadaj z rodziną, gadaj z kumplami Niech wszyscy wiedzą, że nie są sami Wąs zapuszczony? Ekipa gotowa? Masz na kogo liczyć zapamiętaj nasze słowa.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie jesteś sam, gdy zdarzy się coś złego! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie zostawimy Cię samego! x2
Kiedy są gorsze dni i jest ciężko Nie słyszysz w tle głosów, że jesteś zwycięzcą. Wrzucasz sam sobie, czujesz, że to koniec I tylko z bezsilności zaciskasz dłonie. Chciałbyś odmiany, już męczy Cię walka, Lecz samo się nie zrobi wiadomo, normalka. Są w Tobie dwa wilki, jeden tylko siedzi w norze Drugi szuka swego stada, bo ono mu pomoże! Więc nie wyj samotnie jak dzikie zwierzę, Masz swoich braci, pogadaj z nimi szczerze. Jeśli masz potrzebę, to nie wyraz słabości Idź do psychologa szanujemy takich gości! Bo serwisu wymaga nawet najlepsza fura Więc kiedy czujesz, że Ci w głowie pęknie rura Nie udawaj, że nie masz w sobie ciemności Która ciągle Cię hamuje i odbiera możliwości
Ref: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie jesteś sam, gdy zdarzy się coś złego! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie zostawimy Cię samego! x2
Wyszukiwanie odpowiedzi..
