ara dzieciaków znanego kickboxerea (Cooka, ofkors) przypadkowo wpada w tarapaty, gdy
wojowniczy małolat jest świadkiem porwania pani archeolog (Linda Blair) przez gang Nadira
(Estevez). Fabuła jest niedorzeczna i niezbyt oryginalna, ale to jeszcze nic. W tym filmie,
który ktoś raczył nazwać dramatem (dramatem jest wykonanie), para dzieciaków w wieku 8 lat
(chłopiec) i 14 lat (dziewczynka) walczy z bandą oprychów, w śród których jest niezwykle
postawny odtwórca roli Maniac Copa. Bójki te, zwłaszcza z udziałem chłopczyka, wgniatają w
ziemię. Mało tego! Sa tu sceny potykania się na piłeczkach/owocach rodem ze świątecznego
hitu TVP/Polsatu... i ... na deser.... dźwięki rodem z gagów Benny Hilla! SERIO?!!? Na deser
mamy lekki watek nadprzyrodzony, ale było to pod koniec filmu, kiedy nawet pojawienie się
dinozaurów by mnie zdziwiło. Wszystko to zagrane fatalnie, napisane fatalnie, nakręcone
fatalnie, oświetlone fatalnie, poklejone fatalnie i udźwiękowione fatalnie, z fatalna muzyką i w
ogóle kiła i mogiła.
ALE
to się naprawdę miło oglądało, przynajmniej do pewnego momentu... ale nie na trzeźwo.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.