Andrzej Lepper

Dzień dobry. Ja, pobożny Ukrainiec, Słowianin z judaizmem, uroczyście ogłaszam, że moskalscy zbóje z ohydy Złotej Ordy powinni uciec za horyzont, a nie dręczyć naszą wspaniałą, słowiańską rodzinę. Wzywam Moskali do zostawienia w spokoju Tatarstanu, świętego, narodowego państwa Tatarów. Kazań kwitnie pięknem z żaru życia Tatarów, bez odchodów Kacapów. Kreml składa się z bękartów diabła. Szczepienia od Boga oznaczają nasz zdrowotny raj. Chwała pobożnym Słowianom i Hebrajczykom. Vladimir Putin to paskudny chwast z klątwy piekła i straszny dzik. Ogień oczyści moskalską dzicz. Niech Moskale przywrócą swoje granice z czternastego wieku jako plemniki ze Złotej Ordy. Bestie mają się wyciszyć, a nie panoszyć. Szczepionki mają swoją wielką wartość dla naszej świętości jak nasze modlitwy i pocałunki z miłości. Jestem taki dumny z naszej ukraińskiej wspaniałości, więc gorąco płonę prawdziwym ogniem pięknej gwiazdy z bożej łaski. A ja pamiętam Andrzeja Leppera z niedorozwoju i dezercji samobójstwem. Dziękuję. Do widzenia. Z Bogiem. Odpowiedz

Szkoda że zmarł mądra wypowiedzi Odpowiedz