anonim126(*.*.10.126) wysłano z m.cda.pl 2018-01-07 15:47:13+79
Doña Catalina kojarzy mi się z dobrą wróżką z filmów Disney'a, tylko trochę za chuda i bez różdżki haha
Odpowiedz
anonim210(*.*.129.210)wysłano z m.cda.pl 2019-06-12 20:38:57+76
@anonim49: Z tego co wiem(jak siebie mylę) to w 2014 jak filmowy mąż Berty
Odpowiedz
anonim49(*.*.84.49)wysłano z m.cda.pl 2018-03-27 01:10:58+76
@anonim126: bardzo sympatyczna postać. Szkoda że zmarła...
Odpowiedz
anonim173(*.*.153.173) wysłano z m.cda.pl 2018-05-10 14:29:48+77
Szkoda, że Armando nigdy nie słyszał jak Marcela obraża Betty. Słyszał tylko jak Marcela z tleniona śmiały się z niej.
Odpowiedz
anonim243(*.*.249.243)wysłano z m.cda.pl 2018-09-12 19:12:43+77
@anonim173: Ja też żałuję że Armando nigdy nie dowiedział się że Marcela nakazała rewizję Betty i w ten sposób dowiedziała się o romansie
Odpowiedz
anonim173(*.*.153.173)wysłano z m.cda.pl 2018-05-10 14:32:29+77
@anonim173: Mógłby Betty wybronić a tak biedna Betty musiała wysłuchiwać tych obelg Marceli.
Odpowiedz
anonim52(*.*.100.52) 2018-04-22 19:21:36+77
Beatriz uderzyłaś w twarz Armanda przy wszystkich? Oj Marcelo Marcelo a to że wszyscy widzieli jak Armando okłada biednego Nikolasa to jest w porządku? Jak zwykle musiała pokazać swoją wyższość i to że jest kimś lepszym. WRRRRRR!
Odpowiedz
anonim52(*.*.100.52) 2018-04-22 19:09:31+77
Marcela ponownie chciała pokazać swoją wyższość i przypomnieć Bety: znaj swoje miejsce jesteś tylko sekretarką, zwykłym pracownikiem opłacanym przez moją firmę. Nawet Hugo który przy każdej okazji nie szczędzi Betty uszczypliwych uwag stwierdził że tylko wymierzając policzek Armandowi mogła obronić Nikolasa i przerwać tę bójkę
Odpowiedz
anonim68(*.*.29.68) wysłano z m.cda.pl 2018-02-26 13:18:50+77
co ma piernik do wiatraka... nie rozumiem logiki Marceli. czemu Betty nawet jako zwykłą pracownica nie miałaby prawa strzelić prezesowi w twarz? heeee? ktoś mnie oświeci?
Odpowiedz
anonim21(*.*.66.21)2018-02-27 12:00:33+77
@anonim68: Marcela jest na pewno bardzo zakochana w Armandzie i nie dałaby go tknąć, ale momentami przechodzi samą siebie, te telefony non stop- gdzie jesteś, z kim jesteś, o której wrócisz?? Tyle razy mówiła o godności i dumie a jednocześnie trzyma się kurczowo faceta, który jej nie chce. Woli go mieć nawet ze świadomością, że on kocha inną (scena kolacji z Patrisią i Margaritą po nominacji Betty na prezesa). W tym policzku wymierzonym przez Betty chyba musiała zrozumieć, że ich relacje są na tyle bliskie, że asystentka widzi w nim nie tylko szefa, ale po prostu mężczyznę, bo zdzieliła go w twarz nie za nadmiar pracy w Ecomodzie, ale za jego wtrącanie się w jej "związek" z Nicolasem. Marcela wolałaby, aby Armanda to nic a nic nie obchodziło.
Odpowiedz
anonim68(*.*.29.68)wysłano z m.cda.pl 2018-02-28 17:58:41+77
@anonim21: w jej ustach to zabrzmiało tak:" jak śmiałaś uderzyć pana?!" W tym momencie Marcela jeszcze nie ma pojęcia o ich związku, więc nie może podejrzewać Armanda o zazdrość.
Odpowiedz
@anonim85: No właśnie zastanawiam się czy taka miłość się w życiu naprawdę przydarza? W sensie, że z taką mocą, szaleństwem wręcz. A nie to że przystojny jest w związku z brzydką, bo takie związki to widziałam. Co o tym myślicie dziewczyny i chłopaki? Można kochać tak strasznie szaleńczo? Ciekawi mnie opinia panów w szczególności. Panowie wypowiedzcie się jeśli też oglądacie
Odpowiedz
anonim89(*.*.243.89)wysłano z m.cda.pl 2018-03-12 20:50:14+76
@anonim70: Ponieważ taka miłość zdarza się tylko w telenowelach widziałaś kiedyś aby przystojny facet latał za brzydką kobietą?Ja nie .Ale znam kilka przypadków gdzie kobieta jest piękna a facet taki sobie .
Odpowiedz
anonim190(*.*.0.190) wysłano z m.cda.pl 2020-08-15 01:06:25+1
@anonim: A ja i owszem. Mam w rodzinie taką parę. Facet przystojny (a przynajmniej kiedyś był, bo oni już 20 lat razem) i dobrze zarabia, a ona „brzydka” i otyła. Nie spojrzy na żadną inną kobietę. Wbrew pozorom, to częste zjawisko, że jeden partner jest dużo mniej atrakcyjny. A co do intensywności uczuć, to uwielbiam to w tej telenoweli, ale gdyby facet w prawdziwym życiu zachowywał się tak jak Armani, to każda normalna kobieta zadzwoniłaby na policję.
Odpowiedz
anonim100(*.*.214.100) wysłano z m.cda.pl 2019-10-23 04:36:27+1
@anonim: Bo... Matka Nicolasa była właścicielka piekarnii!
Odpowiedz
anonim80(*.*.43.80) wysłano z m.cda.pl 2018-06-09 07:12:590
@anonim: Czasem mi się zdaje , że to nie jest miłość tylko jakaś obsesyjna potrzeba.Ona dobrze wiedziała, że on jej nie kocha ,a mimo wszystko chciała tego ślubu.Mowiła mu ,że on kocha inną,a mimo to chciała tego ślubu ,być z nim mimo , że on woli i kocha inną,dla mnie to chore. c
Odpowiedz
anonim80(*.*.43.80) wysłano z m.cda.pl 2018-06-09 07:01:190
@anonim: Tak naprawdę (zresztą jak dobrze widać ),jemu osobiście nie chodziło o firmę ,jej ochronę ,tylko aby Betti odzyskać.Już w 55 odcinku.jest zazdrosny o innego.on zakochiwał się w niej powoli ,i jeszcze wolniej to do niego docierało.Kiedy ją podrywał już ją kochał ,tyle , że nie mocno,.On facet który miał najpiękniejsze kobiety ,nie przyjmował do wiadomości że może kochać ,a nawet pragnąć brzydulę.W tawernie ,czy dzień potem pod jej domem (na początku),jest szczery,a po dyskotece ,coś się w nim zmieniło,ona , była pierwszą i jedyną kobietą która wzbudziła w nim jakiekolwiek uczucia.Lubie te odcinki podrywania ,bo widać w nim tę wewnętrzną walkę ze sobą ,z tym co czuje do niej nie jako prezes ,ale mężczyzna.Bo to ,że ją kocha, widać ,i to aż za bardzo.W hotelu kiedy mówi że ją kocha nie kłamał,n non stop odrzuca to uczucie od świadomości,nawet potem kiedy ona będzie go odrzucała,on nadal będzie to robił,nawet Mario szybko się zorientował ,że on ją kocha.A on ipiero na sam koniec(odcinek. 115),pogodzi się z tym uczuciem.,
Odpowiedz
anonim57(*.*.55.57) wysłano z m.cda.pl 2018-05-28 21:45:140
@anonim: Za wszystko może podziękować Mariowibo to on za wszystkim stoi
Odpowiedz
anonim173(*.*.153.173) wysłano z m.cda.pl 2018-05-10 13:47:190
@anonim: Tak to jego druga żona aktualnie ta modelka. W czasie kręcenia serialu był żonaty z inną z którą ma córkę. O ile się nie mylę córka ma już 16lat.
Odpowiedz