Gantz 1 napisy

cz3 ciag dalszy
Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo Odpowiedz

cz2. ciąg dalszy
Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.

cdn Odpowiedz

Dopiero teraz odnalazłem i obejrzałem Ganz. Hmmm... Nie wiem, jak go opisać. Gatunek: dramat filozoficzny z elementami akcji w universum SF.

Film jest wart obejrzenia, jako ,że nie jest to zwykła bajka o superbohaterach rosnących w siłę i walczących z potworami. Jeśli szukacie tu One Punch Man, Naruto, Fairy Tale itp , to się zawiedziecie.

Anime opowiada głównie o człowieczeństwie i ludzkich odczuciach. Obserwujemy w nim przemiany i zachowania różnych zwykłych ludzi w skrajnych warunkach. Całość stanowi niezłą logiczną całość.
cdn Odpowiedz

cz3 ciag dalszy
Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie i*ytację. I*ytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do ś*ierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać. Odpowiedz

cz3 ciąg dalszy
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać. Odpowiedz

cz3 ciąg dalszy
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do ś*****i innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać. Odpowiedz

cz3 ciąg dalszy
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmi*rci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać.
No i mamy tu do czynienia ze zbyt częstym szczuciem c*cem, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

cz3 ciąg dalszy
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać.
No i mamy tu do czynienia ze zbyt częstym szczuciem c*cem, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

ciąg dalszy
Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać. Odpowiedz

Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać.
No i mamy tu do czynienia ze zbyt częstym szczuciem cycem, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

Dopiero teraz odnalazłem i obejrzałem Ganz. Hmmm... Nie wiem, jak go opisać. Gatunek: dramat filozoficzny z elementami akcji w universum SF.

Film jest wart obejrzenia, jako ,że nie jest to zwykła bajka o superbohaterach rosnących w siłę i walczących z potworami. Jeśli szukacie tu One Punch Man, Naruto, Fairy Tale itp , to się zawiedziecie.
Anime opowiada głównie o człowieczeństwie i ludzkich odczuciach. Obserwujemy w nim przemiany i zachowania różnych zwykłych ludzi w skrajnych warunkach. Całość stanowi niezłą logiczną całość.

Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.
Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać.
No i mamy tu do czynienia ze zbyt częstym szczuciem c*c$m, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

Dopiero teraz odnalazłem i obejrzałem Ganz. Hmmm... Nie wiem, jak go opisać. Gatunek: dramat filozoficzny z elementami akcji w universum SF.

Film jest wart obejrzenia, jako ,że nie jest to zwykła bajka o superbohaterach rosnących w siłę i walczących z potworami. Jeśli szukacie tu One Punch Man, Naruto, Fairy Tale itp , to się zawiedziecie.

Anime opowiada głównie o człowieczeństwie i ludzkich odczuciach. Obserwujemy w nim przemiany i zachowania różnych zwykłych ludzi w skrajnych warunkach. Całość stanowi niezłą logiczną całość.

Z początku film trzyma w napięciu dzięki dużej ilości scen akcji. Jednak z odcinka na odcinek jest za bardzo przegadany. Twórcy chcieli, aby widz zrozumiał i poczuł odczucia bohaterów, ich wątpliwości, radości i smutki.

Głównie chcieli wywołać uczucie smutku. Ale moim zdaniem wyszło to raczej słabo, Ja czułem głównie irytację. Irytowały mnie oczywiście błędne altruistyczne decyzje bohaterów prowadzące do śmierci innych i bardzo długie dialogi w momencie, gdy trzeba było szybko działać.

No i mamy tu do czynienia ze zbyt częstym szczuciem c*cem, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

test Odpowiedz

Anime Ganz odnalazłem dopiero teraz. Hmmm.. Sam nie wiem, jak je opisać. Gatunek.... dramat filozoficzny z elementami akcji w universum sf.

Jako całość seria jest warta obejrzenia. Jest to zupełnie coś innego i bardziej wartościowego niż Naruto, One Punch Man , Fairy Tale itp. Film jest całkiem niezłą logicznie całością. Bohaterowie nie są w pełni czarno-biali. Są bardzo ludzcy. Możemy w nim obserwować przemianę człowieka w skrajnych warunkach.

Tak długo, jak są sceny akcji, ogląda się je nieźle. Niestety im późniejszy odcinek, tym bardziej film jest przegadany. Jest to bardziej film o ludzkich odczuciach, uczuciach, o człowieczeństwie. Trochę za dużo współczesnego japońskiego zastanawiania się, jak trudno jest zabić człowieka.

Twórcy starali się wywołać u widza uczucia żalu, smutku. Chcieli, aby widz poczuł radość, strach i wątpliwości bohaterów. Moim zdaniem wyszło to słabo. U mnie głównym uczuciem była irytacja.

Raziły mnie altruistyczne decyzje bohaterów, które w konsekwencji doprowadzały do śmierci, której można było zapobiec. Strasznie długie są sceny dialogowe, gdy trzeba było szybko działać.
No i mamy trochę za dużo szczucia cycem, jak to w japońskim anime. Odpowiedz

Odkryłem tą historię dopiero teraz i POLECAM. Jest to jedno z lepszych anime tego typu, jakie widziałem. Historia i sposób jej przedstawienia są naprawdę dobre. Mamy tu do czynienia ze zwykłymi ludźmi i z ich bardzo ludzkimi wadami, którzy zostali przeniesieni do półświata gry. Film bardziej się skupia na ich przemianie i ich osobowości. Ale mamy tutaj też walkę z coraz trudniejszymi przeciwnikami, a także i romans.

Trochę kiepski jest tu balans z próbą wywierania uczuć u widza, co może irytować.
Jeśli spodziewacie się tutaj czegoś w rodzaju OnePunch Mana, to się zawiedziecie.
Nie podoba mi się nadmierne szczucie cycem. Ale cóż. Jest to Japońskie anime. Odpowiedz