Ekipa Twistex bardzo ryzykowała. Carl już wcześniej namawiał Tima by ryzykować jeszcze bardziej, jednak Tim odpuścił bo zauważył szczątki w ścianie deszczu. W końcu zaryzykowali i wiadomo co się stała. Co ciekawe za nimi jechał inny zespół łowców i oni wyczuli zagrożenie, zawrócili i skręcili na północ w autostradę 81 co uratowało im życie. Co się stało, że zawsze ostrożny Tim tak zaryzykował? Tornado dopadło ich w miejscu gdzie nie było drogi która pozwoliłaby zejść ze ścieżki okolic głównego wiru tornada, jedyna droga wiodła na wschód, w pewnym momencie zaczęli zostawać w tyle, mieli za słaby samochód z napędem na jedną oś i w końcu tornado zaczęło ich pochłaniać, zepchnęło z drogi a potem porwało. Jadący z przodu Robinson miał szczęście, wir satelitarny ominął go dosłownie o włos a tor tornada delikatnie zmienił się na bardziej północny dając łowcy szansę na uwolnienie ze śmiertelnego uścisku bestii.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
