Przystanki autobusowe w centrum, choć wyglądają bardzo ładnie i nowocześnie to w dalszym ciągu są w trakcie remontu. Dokładnie rzecz ujmując, chodzi o poprawki przy wjeździe na zatoki dla autobusów. Delikatnie mówiąc, trwa to dosyć długo, dlatego zapytaliśmy mieszkańców, co sądzą o takim obrocie spraw?
Jak można było się spodziewać, odpowiedzi były bardzo różne. Niektórzy uważają za kpiny fakt, że w centrum miasta jest w takim stanie. Według nich nie w porządku jest, że przystanki dalej nie są skończone, a już dawno temu powinny być. Jedna Pani sugeruje, że ma to związek z przerzucaniem pracowników z jednej pracy do drugiej, inny Pan znowu mówi, że może ogólnie brakować pracowników i stąd ten przestój w pracy. Zwracają także uwagę na niebezpieczeństwo, jakie sprawiają barierki informujące, o utrudnieniach mówiąc, że w razie incydentu drogowego mogą przyczynić się do wypadku.
Inni zaś mówią, że to im nie przeszkadza, że to nie ich sprawa, a sprawa władz, że są tylko pasażerami, a nie kierowcami więc to ich nie dotyczy. Są jednak też tacy, którzy mówią o nieudolności i słabej organizacji pracy. Jedna Pani zwróciła także uwagę, że na przystanku w stronę Katowic nie ma osłon przed wiatrem i deszczem, a w jednym miejscu deszcz w trakcie burzy spływa wprost na ławki, gdzie mogliby siedzieć ludzie.
Część nie ma zdania, a dla części to bulwersujące. My jednak mam nadzieje, że prędzej niż później remont ten zostanie dokończony i kierowcy autobusów będą mogli ze spokojem zabierać pasażerów z tego przystanku.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
