Po dożynkach w Byczynie przyszła kolej na dożynki miejskie. Uroczystość odbyła się w niedzielę 12 września. Wszystko zaczęło się mszą św. w jaworznickiej kolegiacie, po której na na rynku odbył się ceremoniał dożynkowy rozpoczęty hymnem państwowym. Jak zauważyliśmy niektórzy zaśpiewali całe cztery zwrotki. Starostami dożynek byli państwo Stańczak.
Po hymnie prezydent miasta Paweł Silbert rozdał chleb dożynkowy pośród zgromadzonych jaworznian. Po czym na scenie zaprezentowały się jaworznickie zespoły śpiewacze. Pan z zespołu Jaworznianki zagrał oryginalnie na liściu. Dąbrowianki pojawiły się w nowiutkich chustach czepcowych, powstały one wprawdzie w pracowni w Pszczynie ale wedle tradycji krakowskiej.
Cztery jaworznickie ogrody działkowe pochwaliły się swoimi tegorocznymi zbiorami, choć jak nam powiedziano rok był inny niż dotychczasowe, wyjątkowo zimny maj spowodował późny start sezonu. Najbardziej udały się pomidory i arbuzy. Pyszne i zdrowe miody ze swoich pasiek prezentowali jaworzniccy pszczelarze, którym życzyliśmy wedle ich oczekiwań dobrego przezimowania pszczół. Koło Łowieckie Kozioł Jaworzno zaprezentowało przepięknego dwuletniego orła stepowego Hektora, pochodzącego z hodowli na Słowacji. Jak powiedział sokolnik koła pan Kacper, Hektor będzie pokazywany w szkołach podczas lekcji przyrody.
Kolejka ustawiła się do wozu bojowego OSP Ciężkowice, można było przymierzyć kask strażacki. Nie mniejsze zainteresowanie budziły wielkie traktory i nagradzane gołębie jaworznickiego oddziału PZHGP. Gdyby ktoś miał wątpliwości, informujemy: mamy w Jaworznie 4800 ha użytków rolnych, na których gospodaruje 20 gospodarstw rolnych. Dożynki wprawdzie miejskie, ale najzupełniej uzasadnione, zgodnie z zaprezentowanym hasłem: Jak rolnik pożniwuje, to potem imprezuje.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.