Gdybym to ja przesłuchiwał opornego to dałbym mu propozycje nie do odrzucenia- jak sypniesz to dostaniesz kasę i wywieziemy cie daleko gdzie zaczniesz nowe życie. Zmienimy tożsamość itd. A jak sypnie to po sprawdzeniu że to prawda albo w łeb albo dotrzymacie słowa. To bardziej działa niz prymitywne bicie bo daje nadzieją. Ale w filmach nie spotkałem jeszcze takiego układu. Może ktoś zna??