Zastanówmy się nad tym jaki był początek wszystkiego co istnieje. Intuicja podpowiada nam, że jakoś to wszystko musiało się zacząć. Co było zatem pierwsze? A może nic? Zahaczymy przy tym o Wielki Wybuch, hipotezę symulacji, wiarę w Boga czy wieloświat.
Witaj. Twoje wywody zawierają dużo błędów logicznych,. W wielu miejscach zaprzeczasz sam sobie.Powołujesz się na autorytety, by chwilę później zaprzeczać twierdzeniom tych autorytetów, Usiłujesz obalić pewne twierdzenia, a budujesz inne twierdzenia, korzystając z dokładnie tych samych zasad, które są argumentami obalanych twierdzeń. Brakuje spójności i sensu. Na koniec postawię pytanie retoryczne: Co ma Bóg, do praw fizyki i mechanizmów stwarzania wszechświata? Postrzeganie Boga, jako starca z magicznym kapeluszem, jest co najmniej śmieszne. Nie zamierzam nikogo, do niczego przekonywać. Nie mniej, jeśli jeśli stawiać już jakąś tezę, a obalać inną, to warto mieć twarde dowody na na jedno i drugie, poniewż samo twierdzenie "nie wiem", nie jest żadnym dowodem.
Odpowiedz
anonim212(*.*.191.212)wysłano z m.cda.pl 2024-06-11 11:48:030
Wyszukiwanie odpowiedzi..
