Wygląda jak święty Mikołaj i z trudem wiąże koniec z końcem. Jada obiady w domu rencisty. Ma niewielkie mieszkanie i bogatą przeszłość – to on założył pierwszą w Polsce agencję towarzyską „Integracja”. Niezwykle losy niepozornego starszego pana w rewelacyjnym dokumencie
Kategoria: Prosto z Polski
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.