PAMIĘTAJ, ŻEBY NAS ZASUBSKRYBOWAĆ :) http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=WideoPlotekPl
Widzowie muszą się przygotować na wstrząs, jeśli po "Top Chefie" uznali mnie za spokojnego. Będzie dużo emocji i łez. To emocjonalny rollercoaster. Stres jest wielki, bo i oczekiwania są wysokie: nie dość że wygrana jest wielka - 100 tys. złotych i praca w Atelier Amaro - to jeszcze restauracja, którą prowadzimy nie jest ściemą. Funkcjonuje normalnie i ma gości o określonych wymaganiach. Moim podopiecznym trzęsą się ręce, a strach paraliżuje im umysły - mówi Wojciech Modest Amaro na łamach Gazety Telewizyjnej.
Szef Amaro zdradza swój sposób na reprymendę: - Jesteśmy w kuchni, więc tu nie ma czasu na kwieciste przemowy czy rozwijanie czerwonego dywanu przed kimś, kto ugotował smaczną zupę. Wszystko komunikuję w krótkich, żołnierskich słowach.
Zapytany o przekleństwa - Amaro odpowiada :- Pojawiają się, oczywiście Wychowałem się w kuchni angielskiej restauracji, gdzie preferowano taki właśnie prosty sposób nauczania. Jak widać, nic złego mi się nie stało. Co więcej: przekaz docierał do mnie szybko i był konstruktywny.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.