CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Gościem Przemysława Iwańczyka w studiu Sport.pl był selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Waldemar Fornalik. Pierwsze pół roku pracy z kadrą ocenia dobrze. - Jeśli mówimy o eliminacjach do mundialu, to można być zadowolonym. Podsumowaniem tej jesieni może być ostatnie spotkanie z Urugwajem. Dla jednych słabe w naszym wykonaniu, dla innych bardzo pożyteczny sprawdzian. Ja właśnie z tej drugiej strony patrzę na tę porażkę - mówi selekcjoner i opowiada, jak zmieniło się podejście do niego. Przed wyborem padały obawy, czy jako trener ligowy z prowincji poradzi sobie w wielkim futbolowym świecie. - U nas to chyba normalne, w lidze też niektórych szkoleniowców weryfikuje się jeszcze nim przeprowadzi pierwszy trening. Jak i piłkarze, również trenerzy muszą do siebie przekonywać. Postawa zespołu jesienią pokazała, że wiemy, co chcemy robić, wyznaczyliśmy sobie drogę, która może nam dać efekty. Pracując w klubie byłem spokojny, ale otwarty na merytoryczne dyskusje, które zwyczajnie sobie cenię. O ustawieniach, zawodnikach, sposobach gry lubię rozmawiać. Wyznaję zasadę, że można zaistnieć także pracą, a nie parcie na szkło - mówi Fornalik. ę, że można zaistnieć także pracą, a nie parcie na szkło - mówi Fornalik. Więcej wideo na: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.