Następne wideo
anuluj
Odblokuj dostęp do 17516 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów!
Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości.
Włącz dostęp
avatar

Po śmierci swojej żony, Kihachi (Takeshi Sakamoto) staje przed zadaniem samodzielnego wychowania syna Tomio (Tomio Aoki). Pewnego dnia mężczyzna poznaje młodą, bezrobotną kobietę o imieniu Harue (Nobuko Fushimi) i przekonuje przyjaciela Jiro, by zatrudnił ją w swojej restauracji. Z czasem Kihachi zaczyna darzyć Harue głębszym uczuciem, jednak dziewczyna traci głowę dla jego przyjaciela. Równocześnie Tomio staje się coraz bardziej zazdrosny o ojca.

pokaż cały opis
W katalogu: dramat
5.0 / 5 Oceny: 1
Włącz dostęp do 17516 znakomitych filmów i seriali
w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji.
Komentarze do: Kaprys (1933) - Y. Ozu
Najlepsze komentarze
Grzegorz_Cholewa1 2021-07-27 19:58:25 +2
00:00:02: FILM SHOCHIKU
00:00:11: KAPRYS
00:00:15: Film Yasujiro Ozu
00:00:20:Opowieść JAMESA MAKI
00:00:24:Scenariusz | TADAO IKEDA
00:00:27:Wyreżyserowany przez|YASUJIRO OZU
00:00:30:Dyrektor Fotografii|SHOJIRO SUGIMOTO
00:00:33:Projekt produkcji YONEKAZU WAKITA|Redaktor KAZUO ISHIKAWA
00:00:36:Asystent Dyrektorów|AKIRA KIYOSUKE i KENKICHI HARA
00:00:47:W roli głównej
00:00:49:TAKESHI SAKAMOTO
00:00:52:NOBUKO FUSHIMI|DEN OBINATA
00:00:56:CHOKO IIDA
00:00:58:TOMIO AOKI aka TOKKAN KOZO|REIKO TANI
00:01:05:"Gejsza mówi klientowi,|że go kocha.
00:01:09:Kłamie i mówi,|że przyjdzie ponownie."
00:01:58:{y:i}NANIWABUSHI|NARRACJA BALLADA
00:02:04:"Twoja szczerość zdobyła moje nieśmiałe serce.|To była miłość od pierwszego wejrzenia."
00:02:30:Uważaj!|Przegapiłeś nagłówek!
00:02:37:Zostaw go w spokoju.|Dzieci nie obchodzą te historie.
00:05:14:"Takao przyjedzie|w marcu... w marcu..."
00:05:27:Spójrz na fryzjera!
00:05:38:Stary, oderwij się od swojego biznesu!
00:05:51:"To była prawdziwa miłość|Takao, gejszy."
00:07:12:"Każdy tęskni za miłością.|Miłość unosi nasze myśli w locie."
00:07:19:Możesz to powtórzyć!
00:07:24:Nienawidzę kłopotów z dziewczynami.
00:07:31:Kłopoty z dziewczynami nie są takie złe.|Kłopoty z pieniędzmi są gorsze.
00:07:37:"Poszukiwanie miłości|jest jak wspinaczka po wodospadzie."
00:07:42:Zaufaj mi i po prostu weź ślub.
00:07:49:Nie jest źle.
00:08:37:Postaw rachunek za dzisiejszą noc na mojej karcie.
00:08:47:Założę się, że kiedyś byłeś|prawdziwym obserwatorem.
00:08:53:A teraz?
00:08:57:Nie mogę być zbyt szczery.|Jestem ci winien pieniądze.
00:09:30:Hej, staruszku,|pilnuj swojego interesu!
00:09:39:Czy jest gdziekolwiek w okolicy,|w którym mogę się zatrzymać?
00:09:43:Pewnie, że jest!
00:09:48:Mam dziecko, ale nie mam żony.
00:09:57:Nie przed twoim synem.
00:10:15:Jak taka młoda dziewczyna|może być bezdomna?
00:10:22:Pracowałem w jedwabiu w Senju|do wczoraj.
00:10:27:Zwolniony?
00:10:30:Masz na myśli, że nie masz krewnych?
00:10:38:Nie daj się nabrać na tę starą sztuczkę.
00:10:49:Młodzi faceci|mogą być tak bezduszni.
00:10:56:Co zamierzasz zrobić?
00:11:01:Może tu zostać.
00:11:03:Ona nie sprawi żadnych kłopotów, prawda?
00:11:12:Jeśli to zrobi,|będę odpowiedzialny.
00:12:05:Tato, spóźniłeś się do pracy.
00:14:26:Nie uderzaj tak|taty w goleń!
00:15:04:Bądź posłuszny swoim rodzicom|póki żyją!
00:15:09:Czy twoi nauczyciele ci tego nie mówią?
00:15:40:Wiesz dlaczego ręka|ma pięć palców?
00:15:48:Gdyby miał tylko cztery,|twoja rękawica miałaby jeden dodatkowy.
00:15:57:Bardzo zabawne.
00:17:07:Dziękuję|za życzliwość zeszłej nocy.
00:17:12:Rozmawiałem z nią i zdecydowałem,|że może tu teraz pracować.
00:17:26:Wczoraj byłem pijany.|Przepraszam, że ci ją narzucam.
00:17:32:Wcale nie.|Jest bardzo miła.
00:17:38:Widzisz?|Jestem dobrym sędzią ludzi.
00:17:46:Przepraszam, ale jestem wybredny|o kobietach.
00:18:13:Wszyscy są dla mnie tacy mili.
00:18:18:Słyszysz to?|Czy ona nie jest słodka?
00:18:52:W jakiej jesteś klasie,|mały człowieku?
00:18:57:Nazywam się Tomio Kimura.|Trzecia klasa, klasa czwarta.
00:19:16:Mój syn jest bardzo dumny|z bycia dobrym uczniem.
00:19:21:Z lepszymi manierami,|byłby szefem swojej klasy.
00:19:29:Jest zbyt dobry dla|bezużytecznego ojca jak ty!
00:19:39:Nie jestem tak bezużyteczny,|jak mówią ludzie.
00:20:04:Czy Tomio nie potrzebuje lunchu?
00:20:10:Szkoła go karmi.|Głupi się, gdy opuszcza posiłek.
00:20:18:Może i ciebie powinni|karmić!
00:20:25:Czy możesz sobie wyobrazić mnie|w szkole w moim wieku?
00:20:33:Wątpię, żeby uczniowie|chodzili za dziewczynami tak jak on.
00:21:32:Zapomniałem zapytać o twoje imię.
00:21:38:Haru.
00:21:45:Co to było znowu?
00:21:47:Haru.
00:22:15: PIWO UNII
00:22:46:Ona mi przypomina...
00:22:53:mojego starego płomienia.
00:22:58:Wygląda dokładnie tak jak ona.
00:23:03:Wciąż masz słabość do swojego byłego?
00:23:08:Nie, nie ona.
00:23:11:Kto wtedy?|Ta młoda dziewczyna?
00:23:19:Zachowuj swój wiek, staruszku!
00:23:26:A co z Ohanem i Choemonem?
00:23:37:Zastanawiam się, czy dałby mi zaliczkę.
00:23:43:Chcę kupić tej ślicznotce prezent.
00:23:46:Pytałeś tak często!
00:23:51:Nie mam nic do stracenia.
00:24:15:Jest jeszcze większym idiotą|niż myślałem.
00:24:48:Gdzie znalazłeś taką miłą dziewczynę?
00:24:54:Jest dla mnie jak córka.|Proszę, bądź dla niej miła.
00:25:02:Tak dobrze się nią opiekujesz.
00:25:07:Jeszcze jej nie sprzedałeś.
00:25:13:Każdy, kto się z nią zadziera,|dogaduje się ze mną.
00:25:35:"Dla kogo ufarbuje twarz?"
00:25:40:Czy ona nie jest urocza?
00:25:46:Ona marnuje swój czas!
00:25:54:Chodźmy, staruszku.
00:26:06:Nie, nie dzisiaj.
00:26:12:Nagle boli mnie brzuch.
00:26:18:Jesteś kiepskim aktorem.|Zrezygnuj z gry i chodźmy.
00:26:39:Zapomniałem czegoś!
00:26:45:Mój urok szczęścia.
00:26:50:Nie mogę nigdzie iść bez niego.
00:27:23:Proszę, wyślij tego drania do fabryki.
00:27:41:Żołądek mnie dobija.|Modliłem się, żeby wyzdrowieć.
00:27:49:Nie mogę się spóźnić.|Idę.
00:29:22:Wszyscy jesteście wystrojeni, Kihachi.
00:29:29:Gdzie jest pogrzeb?
00:29:34:Wyglądam, jakbym szła na pogrzeb?
00:29:39:Nie mów tak!
00:30:26:Dlaczego nie jesteś w pracy?
00:30:30:Mam ci coś specjalnego.
00:30:58:Nie mów starszej pani.
00:31:01:Będzie zazdrosna.
00:31:10:Lubisz mnie?
00:31:15:Jesteś dla mnie bardzo miły, wujku.
00:31:21:Nie nazywaj mnie "wujkiem".
00:31:28:Kogo bardziej lubisz,|ja czy Jiro?
00:31:40:Trochę mnie przeraża.
00:31:47:Właściwie to bardzo miły facet.
00:31:52:Ale jestem jeszcze milszy!
00:32:03:Naprawdę złamałem przez to bank.
00:32:15:ALE ŚWIAT, W KTÓRYM MIESZKAMY,| JEST MIEJSCEM KAPRYSTYM...
00:32:34:Czy mogę to prosić?
00:32:38:Lubisz żołnierzy?
00:32:43:Chcesz kilka wysokich rangą?
00:33:01:Pójdziemy do domu Jiro?
00:34:34:Właśnie sprzątałam.
00:34:40:Jesteś cholernie miły.
00:34:47:Nie zaczynaj zachowywać się zbyt znajomo.
00:34:52:Masz jeszcze zdjęcia|swojego munduru?
00:35:00:Ona chce trochę.
00:35:06:Jesteś sprytny...
00:35:09:nakłanianie dzieciaka,|żeby mi się podlizał.
00:35:26:Stary człowiek czeka|w twoim sklepie.
00:35:31:Pospiesz się tam.
00:36:04:Czy tak zamierzasz|spłacić jego dobroć?
00:36:12:Nie udawaj głupca|mojego przyjaciela z sąsiedztwa.
00:36:20:Kihachi też musi chronić swoją reputację.
00:36:26:Nie jestem tego rodzaju kobietą.
00:36:33:Jest dla mnie bardzo miły.|Myślę o nim jako o wujku.
00:36:42:Może myśleć o nim jako o mężu?
00:36:55:Nigdy nie zrozumiesz...
00:36:59: tak jak się czuję.
00:37:06:Nie mam czasu|przejmować się twoimi uczuciami.
00:38:00:CZAS PÓŹNIEJ...
00:38:03:Nie pójdziesz do sklepu?
00:38:10:Stara pani się martwi.|Nie widziała cię od wieków.
00:38:15:Nie dogaduję się|z tą Harue.
00:38:46:Chciałbym z tobą porozmawiać o niej.
00:38:53:Idź dalej. Słucham.
00:38:59:Później prześlizgnę się do ciebie.|Poczekaj na mnie.
00:39:48:Wyglądasz teraz bardzo elegancko.
00:39:53:To takie czasy.
00:40:12:Więc jestem dwa razy|tak przystojny jak poprzednio?
00:40:55:Idź gdzieś i pobaw się.
00:40:59:Jestem zajęty nauką.
00:41:41:Jak mogę się uczyć,|kiedy ty to robisz?
00:41:48:Proszę po prostu wyjdź i zagraj.
00:41:53:To część bycia dobrym synem.
00:42:22:To czekanie to tortura!
00:42:48:Och, nie powinnaś.|Nie musimy być tacy formalni.
00:43:00:Właściwie chodzi o Harue.
00:43:05:To ładna dziewczyna.|Czuje się jak członek rodziny.
00:43:17:Więc muszę pomyśleć o|odpowiednim mężu dla niej.
00:43:24:Szkoda, że ​​dziewczyna w jej wieku|była sama.
00:43:31:Zwłaszcza z podejrzanymi postaciami|jak Jiro biegający dookoła!
00:43:45:Właściwie byłbym szczęśliwy|gdyby poślubiła Jiro.
00:43:52:Czy ten drań zrobił na niej ruch?
00:43:57:Z jakiegoś powodu jej unika.
00:44:08:Cóż, jest głupcem!
00:44:51:Masz rację.
00:44:55:Spójrzmy prawdzie w oczy.
00:45:05:Jest dla mnie za młoda.
00:45:11:Jesteś okropna!|Myślałaś, że zaoferuję ci jej rękę?
00:45:18:A co z Ohanem i Choemonem?
00:45:53:Wasabi jest taki silny.
00:45:58:Ze względu na stare czasy,|proszę go do tego namówić.
00:46:07:Ufam ci.|Proszę spróbować.
00:46:39:Jestem wybredny w stosunku do kobiet.|Jeśli jej nie chcę, to tyle.
00:46:46:Jak śmiesz tak mówić!|Jest dla ciebie za dobra!
00:46:53:Wtedy ją poślubisz.
00:47:06:W dzisiejszych czasach nieczęsto się w tobie zakochuje dziewczyna.
00:47:15:Nie interesuje mnie taka swojska dziewczyna.
00:47:28:Jesteś upartym draniem.
00:47:34:Ale ja też.
00:47:45:Zabiorę cię,|czy ci się to podoba, czy nie.
00:47:48:WIĘC KIHACHI POWIEDZIAŁ, ALE TO BYŁO DLA NIEGO TRUDNE...
00:48:33:Przestań się marudzić i zaśpiewaj mi|opowieść {y:i}naniwabushi.
00:48:51:No, młody człowieku?
00:48:57:Powiedziałeś "młody"?
00:49:03:Czy naprawdę wyglądam tak młodo?
00:49:12:Nie próbuj mi schlebiać!
00:49:31:Zdobądź to!|Słyszałem, że jego tata jest wielkim idiotą.
00:49:38:Nie jest!
00:49:46:Jest dorosły,|który nawet nie umie czytać.
00:49:53:On tylko patrzy na zdjęcia.
00:50:03:On nawet nie chodzi do pracy,|tylko do restauracji starszej pani!
00:53:51:Kto to zrobił?
00:53:55:Zrobiłem.
00:54:11:Osoba powinna mówić prawdę.
00:54:20:Kiedy George Washington|ściął wiśniowe drzewo...
00:54:27:Wprawiasz mnie w zakłopotanie, wycofując|rzeczy, o których nie wiem!
00:54:37:Powiedzenie prawdy|nie da ci magicznych mocy.
00:54:42:Nie możesz złożyć tej rośliny z powrotem!
00:54:58:Ty wielki głupku!
00:55:03:Nie pracujesz!|Zawsze jesteś pijany!
00:55:10:Próbujesz pouczać swojego tatę,|mały pryszczu?
00:55:16:Pijany czy trzeźwy,|nadal jestem twoim tatą.
00:55:25:Kogo to obchodzi!|Jesteś głupcem!
00:55:30:Nie umiesz nawet czytać gazety, prawda?
00:55:35:Gazety są przeznaczone do sprzedaży|handlarzowi staroci.
00:58:20:Synu!
00:58:28:Wybacz mi synu.
00:58:34:Nie czułam się dobrze.
00:58:54:Jestem bezużyteczny jako tata,|ale proszę nie nienawidź mnie.
00:59:27: NASTĘPNY RANEK...
00:59:58:A co z tą sprawą,|którą dyskutowaliśmy?
01:00:06:Nie spiesz się.|Zostaw to mnie.
01:00:19:Zachowuj się w szkole|i uważaj.
01:00:25:Bądź cierpliwy i czytaj swoje książki|a nauczysz się.
01:00:32:Zniosłem pracę w fabryce.|Dlatego mi płacą.
01:00:49:Oto pięćdziesiąt {y:i}sen.
01:01:00:Kup co chcesz.
01:01:08:Czy mówisz poważnie?
01:01:13:Trudno jest dziecku biednego człowieka|zaprzyjaźnić się.
01:01:29:Widzisz rowki na krawędzi?
01:01:37:Mogę nim spiłować paznokcie.
01:01:50:Hej, to działa!
01:02:00:Bycie tak rozrzutnym|z pieniędzmi tak wcześnie!
01:02:13:Nigdy nic dla niego nie zrobiіem.
01:02:19:Chcę być dobrym ojcem raz na jakiś czas.
01:02:27:Pięćdziesiąt {y:i}sen dla chłopca w jego wieku|to dla nas dziesięć {y:i}ryo.
01:02:35:Nie, bardziej jak tysiąc jenów!
01:02:45:Chcę, żeby choć raz w życiu poczuł się bogaty.
01:03:03:O Jiro...
01:03:09:Czas byś powiedział tak, Jiro.
01:03:13:Czas byś przestał się wtrącać.
01:03:33:Twój syn jest chory.|Powiedzieli, żeby pospieszyli do domu.
01:03:47:Moje dziecko nie może być chore.
01:03:52:Mógł zostać ranny.
01:04:06:Jak zachorowaіe tak nagle?
01:04:21:Napychał się słodyczami.
01:04:27:Wydałeś wszystkie pięćdziesiąt {y:i}sen?
01:04:35:Dziecko biednego czіowieka|nie ma przerwy.
01:04:42:Nie powinieneś był mu tyle dawać.
01:04:52:Dbaj o niego dobrze.
01:05:18:Co za zamieszanie z powodu bólu brzucha!
01:05:47:Weź łyk|i idź spać.
01:05:56:To dobra sprawa,|naprawdę pełny.
01:06:35:Byłem zaniepokojony,|więc wyszedłem też wcześniej z pracy.
01:06:52:Nie możesz go tak po prostu zostawić.
01:06:57:Przestań mnie straszyć!
01:07:02:To mój syn.|Nie może umrzeć tak łatwo.
01:07:12:Lekarz musi się z nim zobaczyć.
01:07:18:Ubierz się.
01:07:38:48 GODZINY PÓŹNIEJ...
01:08:26:Zrobimy wszystko co w naszej mocy.
01:09:06:Ten urok czyni cuda.
01:09:45:To straszne.
01:09:50:Być może będziemy musieli zorganizować pogrzeb.
01:10:02:Przynajmniej mam formalne letnie stroje.
01:10:09:Nie kusić losu.
01:10:14:Nie martw się.|Twój syn nie umrze tak łatwo.
01:10:22:Łatwo ci mówić!|On nie jest twoim synem!
01:10:34:Wybacz mi,|ale muszę już iść.
01:10:44:Harue zostanie.|Po prostu powiedz jej, jeśli czegoś potrzebujesz.
01:10:59:Nauczyciel twojego syna jest tutaj.
01:11:05:Nie jestem dobry|w rozmowach z nauczycielami.
01:11:10:Pozdrowisz go ode mnie?
01:11:41:Musisz być strasznie zmartwiony.
01:11:58:Miałeś grę?
01:12:03:Pokonaliśmy drużynę trzeciej klasy.
01:12:17:Co mu dolega?
01:12:29:Zjadł pięćdziesiąt {y:i}senów|słodyczy na raz.
01:12:36: Pomarańczowa soda, galaretka...
01:12:40:słodycze,|smażone paluszki z ciasta...
01:12:44: toffi i arbuz.
01:12:48:Ale to była naprawdę|moja wina.
01:12:55:Dałem mu też trochę zimnego sake.
01:13:03:I miał też trochę bananów.
01:13:14:Hej, Jiro,|jak nazywała się jego choroba?
01:13:20:Ostre zapalenie jelit.
01:13:48:Wszystkie dzieciaki w szkole mają nadzieję,|że od razu wyzdrowiejesz.
01:13:56:Nie mogę się doczekać zobaczenia,|że Tomio wyrośnie na wspaniałego człowieka.
01:14:06:Bądź dobrym chłopcem i wyzdrowiej.
01:15:29:Słyszeć, co powiedział?
01:15:37:Czy to nie miłe?
01:15:52:Naprawdę musisz wyzdrowieć.
01:16:11:Mamy tylko siebie.
01:16:15:Nie możesz iść i umrzeć|przed ja.
01:16:56:Wiesz, dlaczego ręka|ma pięć palców?
01:17:09:Nigdy tego nie zapomnę.
01:17:47:Nie dostałbym pięciu jenów|za te rzeczy.
01:18:02:To straszne nie mieć wykształcenia.
01:18:07:Zachorowałem mojego syna|i nie mogę zapłacić rachunku lekarza.
01:18:14:Fabryka nie da mi zaliczki.
01:18:17:Tak trudno jest znaleźć pieniądze!
01:18:28:Myślałem, że dam sobie radę|bez oszczędzania czegokolwiek.
01:18:43:Nawet o tym nie myśl,|staruszku.
01:19:01:Lekarz chce|z tobą porozmawiać.
01:19:24:Dlaczego jest tu taki bałagan?
01:19:30:Próbujemy zebrać razem|pieniądze dla lekarza.
01:19:40:Ile potrzebujesz?
01:19:44:Może 40 lub 50 {y:i}ryo.
01:19:59:Zbiorę pieniądze.
01:20:04:Jestem pewien, że mogę.
01:20:11:To moja szansa|odwdzięczenia się za twoją dobroć.
01:20:27:Co za słodka rzecz do powiedzenia!
01:20:33:Taka młoda dziewczyna|pomaga dorosłemu mężczyźnie!
01:20:42:Słysząc te słowa,|niemal zniosę utratę go.
01:20:49:Nawet on mógł umrzeć|ze szczęśliwym sercem.
01:21:00:Przyniosę coś w ciągu następnych kilku dni.
01:21:05:Nie bądź taki pełen siebie!
01:21:11:Może jestem biedny, ale nie będę błagać o pieniądze!
01:21:18:Pospiesz się do szpitala, staruszku.
01:21:23:Chcę z nią porozmawiać na osobności.
01:21:45:Nie zapomnij swojego miejsca!
01:21:50:Myślisz, że możesz zawstydzić|dwóch dorosłych mężczyzn?
01:22:03:Ale jak inaczej mam|odpłacić za jego dobroć?
01:22:11: Bez względu na to, jak to pomalujesz,
01:22:13:ludzie powiedzą,|że cię obciągamy.
01:22:25:Wiesz jak kończą młode kobiety,|które chcą szybko zarobić dużo pieniędzy?
01:22:38:Kogo obchodzi,|co mi siк przydarzy?
01:22:43:Nie obchodzi cię to.
01:22:51:Zbiorę pieniądze.
01:22:57:Nie masz pojęcia,|jak się czuję?
01:23:18:Nie mów.|Rób tak, jak mówię.
01:23:33:Mam pomysі|gdzie zdoby pieniadze.
01:23:42:Dlaczego znowu potrzebujesz|tyle pieniedzy?
01:23:48:Nie moe ci powiedzie.|Po prostu mi go poycz.
01:23:55:Jesteśmy starymi przyjaciółmi.|Proszę.
01:24:09:POTRZEBNI PRACOWNICY|NA HOKKAIDO
01:24:13:Wiem, że mi odpłacisz...
01:24:20:ale kiedy?
01:24:27:POTRZEBNI PRACOWNICY|NA HOKKAIDO
01:24:29:Jak tylko dotrę na Hokkaido.
01:24:39:Tylko żartowałem.
01:25:05:DZIĘKI CIEPŁYM LUDZIOM...
01:25:22:Tato, wiesz|dlaczego woda morska jest słona?
01:25:33:Z całego solonego łososia.
01:25:37:Bardzo zabawne.
01:25:47:Spróbuj dać mi kolejne 50 {y:i}sen.
01:26:03:Przestraszyłeś nas tak jak ty!|Lepiej, gdybyś kopnął wiadro!
01:26:11:Założę się, że chciałeś|tortu pogrzebowego.
01:26:32:Okłamałeś mnie.
01:26:36:Ta woda z kranu jest słona,|i nie ma w niej łososia!
01:26:50:Jiro nagle zdecydował się|wyjechać na Hokkaido.
01:27:02:Aby spłacić pieniądze,|które mu pożyczyłem.
01:27:11:Wszystko, co robi ten bachor,|sprawia kłopoty.
01:28:01:To nie jest pożegnanie na zawsze.|Przestań tak płakać.
01:28:07:Tylko kiedy zaczniesz mnie rozumieć,|musimy się rozstać.
01:28:14:Nie sądzę,|że kiedykolwiek będę szczęśliwy.
01:28:24:Nie bądź taki pesymistyczny.
01:28:29:Bądź cierpliwy przez chwilę.
01:28:34:Idę w dobrym nastroju.
01:28:38:Nie chcę płaczliwego pożegnania.
01:29:00:Wrócę do ciebie,|obiecuję.
01:29:25:Słyszałem, że jedziesz|na Hokkaido.
01:29:30:Nie mam prawa narzekać,|ale mogłeś najpierw ze mną porozmawiać.
01:29:37:Pozwól mi odejść.
01:29:46:Masz Tomio, staruszku.
01:29:52:Dzieci mogą dorastać|bez rodziców.
01:29:55:Ten dzieciak sam sobie poradzi.
01:30:06:Jiro, masz przed sobą|całe życie!
01:30:13:Są ludzie,|zależni od ciebie.
01:30:23:Mój statek odpływa o 10:00.|Nie próbuj mnie zatrzymywać.
01:30:52:Nie chciałem tego zrobić.
01:30:56:Nie nienawidź mnie.
01:31:38:Idę na Hokkaido.
01:31:45:Proszę opiekować się Tomio.
01:31:53:To duża suma, ale mogę z niej zrezygnować|wiedząc, że uratowała życie dziecka.
01:32:02:Nie możesz iść na Hokkaido|po tym, jak twój syn został właśnie uratowany.
01:32:11:Twoja dobroć serca|jest dla mnie więcej niż wystarczająca.
01:32:24:Przyjmij jego dobroć.|Możesz pracować, żeby mu się odwdzięczyć.
01:32:35:Musimy sobie pomagać.
01:33:02:Cyrulik mówi|takie niesamowite rzeczy!
01:33:09:Długie życie ma swoje nagrody.|Nigdy nie byłem tak szczęśliwy!
01:33:29:Pamiętaj, żeby słuchać|nauczycieli w szkole.
01:33:38:I nie jedz za dużo słodyczy.
01:33:45:Kiedy wrócisz?
01:33:51:Ty mały głupcze!|Co za głupie pytanie!
01:34:11:Mój umysł się podjął.|Po prostu pozwól mi odejść!
01:35:40:Wiecie,|dlaczego ręka ma pięć palców?
01:35:51:Gdyby miał tylko cztery,|twoja rękawica miałaby jeden dodatkowy.
01:36:11:Co to za ziemia?
01:36:16:Ameryka?
01:36:20:Idiota!|Prawie wychodzimy z portu!
01:36:57:Mój syn jest bardzo mądry w szkole.
01:37:05:Z lepszymi manierami,|byłby szefem swojej klasy.
01:37:37:Nie! Nie!
01:37:44:Czy mogę zatrzymać ten statek?
01:37:52:Czy ta ziemia jest połączona z Tokio?
01:37:56:Oczywiście.
01:38:03:Przepraszam, ale idę do domu.
01:39:11:Dlaczego woda morska jest słona?
01:39:17:Z całego solonego łososia.
01:39:22:Bardzo zabawne.
01:39:58:KONIEC Odpowiedz
Tomasz_Piotrowski17 2021-08-30 21:15:05 0
@Grzegorz_Cholewa1: A jak wkleić te napisy ? Jest na to jakiś sposób ? Odpowiedz
avatar
anonim46 (*.*.224.46) 2021-11-11 03:22:38 0
@Tomasz_Piotrowski17: zapisz je w pliku txt , albo o ile dobrze pamietam scr. I nadaj nazwe plikowi taką sama jak ma film. wtedy odtwarzacz prawdopodobnie sam otworzy napisa albo trzeba je wskazać w odtwarzaczu Odpowiedz
Autoodtwarzanie następnego wideo
on
off

Logowanie