Sport.pl prezentuje: To był wspaniały dzień dla Fernando Alonso z Ferrari. Nie tylko wygrał Grand Prix Walencji, nie tylko zrobił to przed własną, oszalałą ze szczęścia wielotysięczną publicznością, nie tylko został liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, lecz także wreszcie przerwał tę historyczną passę siedmiu zwycięzców w siedmiu kolejnych wyścigach. Wygrał po raz drugi i zrobił to w fantastyczny, wręcz nieludzki, sposób, przebijając się z 11. miejsca." - komentuje dziennikarz Sport.pl, Bartosz Raj. Więcej wideo na http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.