sport.pl: Serbski pomocnik Legii Warszawa, Miroslav Radovic przyznaje przed meczem z Rapidem Bukareszt, że gra w Lidze Europejskiej to dla piłkarzy wielka promocja. - To dzięki golom w LE dostałem wreszcie wymarzone powołanie do reprezentacji Serbii. Mógłbym strzelić 20 bramek w Ekstraklasie i wątpię, żeby ktokolwiek w Serbii się tym przejął, a gole w europejskich pucharach robią wrażenie - mówi Sport.pl, dodając, że to niezwykła odmiana losu, bo był już skreślony w klubie. - Byłem zawodnikiem nr 18 albo 20, ale wierzyłem, zostałem i walczyłem. Opłaciło się - dodaje. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.