Sport.pl prezentuje: Zbigniew Lach, członek zarządu PZPN mówi sport.pl, że dobrze się stało, że prezes PZPN zostanie wybrany wg metody australijskiej, czyli co głosowanie ostatni odpada. - To słuszne, sprawiedliwe, przejrzyste, klarowne. Przyśpieszy to czas trwania zjazdu. Metoda ta przysłuży się wszystkim kandydatom w równym stopniu - mówi. Nie chce zdradzić, kogo poprze, ale niekoniecznie podporządkuje się decyzji swego regionu, żeby poprzeć Edwarda Potoka. I dodaje, że to bardzo dobrze, że to nie kibice decydują, kto zostanie prezesem PZPN. I mam nadzieję, że nigdy nie będą! - mówi. Więcej wideo na: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.