Podczas przerwy w wędkowaniu (doroczne nocne polowanie na sandacza) na Motławie w centrum Gdańska zauważyłem lisa, który chwilę później przebiegł tuż za moimi plecami. Niestety w kadr załapała się również barierka, jednak nie chciałem wstawać z ławki, by nie przepłoszyć zwierzęcia.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.