Reklama zniknie za 15 sekund
Przejdź do cda
Następne wideo
anuluj
Odblokuj dostęp do 17576 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów!
Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości.
Włącz dostęp
avatar
Dodał: Gazeta.pl
Konto zweryfikowane
Opublikowano: 2012-08-01

Sport.pl prezentuje: "Porażka z Bułgarią to nie klops. Na początku Polacy czekali aż coś się zmieni, np. rywal przestanie grać lepiej. Cwietan Sokołow miał dzień konia, pociągnął za sobą młodych. - mówi Alojzy Świderek. - Na razie to Bułgarzy niczego nie wygrali. Nie wiem, dzień którego świętego dziś obchodzili, może świętego Cwietana, bo ja się wciąż zastanawiam, jaka ta drużyna jest: czy z wygranych setów, czy ze sromotnie przegranego. Oni wcale nie muszą wygrać z Australią, na meczu z nami chcieli zbudować swoje morale. Zagraliśmy słabo w ataku, także mój syn Zibi. W każdej porażce szukam pozytywów. Po Bułgarii jest taki, że jak byśmy dziś wygrali, bałbym się o spotkania z najsłabszymi w grupie Australijczykami i Brytyjczykami." - dodaje Leon Bartman. Więcej wideo na http://sport.pl

pokaż cały opis
W katalogu: Sport
0 / 5 Oceny: 0
Włącz dostęp do 17576 znakomitych filmów i seriali
w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji.
Komentarze do: To nie klops. Bułgarzy obchodzili świętego Cwietana
Autoodtwarzanie następnego wideo
on
off

Logowanie