sport.pl: - Ja już ten najważniejszy medal olimpijski mam. To działa na moją korzyść, bo nie czuję aż tak bardzo presji, że coś mi ucieknie. Ale to nie znaczy, że mam gorsze nastawienie, pewnie, że chcę ten tytuł obronić. Tylko w pchnięciu kulą to jest niezwykle trudne. Udało się tylko 50 lat temu Parry'emu O'Brienowi. Od tamtej pory mimo, że mieliśmy wybitnych kulomiotów, notujących serie zwycięstw, nikomu się nie udało, teraz mam siedmiu silnych rywali, z których każdy może wygrać. Ale już moja w tym głowa, żeby im przeszkodzić i stanąć na najwyższym podium - mówi mistrz olimpijski z Pekinu, Tomasz Majewski, który dokładnie analizuje swoich najgroźniejszych rywali. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.