sport.pl: W 2. rundzie Wimbledonu Agnieszka Radwańska spotka się z Jeleną Wiesniną, która niespodziewanie wyeliminowała Venus Williams. Czy to dobrze czy źle, że Polka uniknie utytułowanej Amerykanki i zagra z Rosjanką? - Drabinka właściwie się otworzyła przed Agnieszką. Przede wszystkim nie ma w niej Wiktorii Azarenki, która prześladuje Polkę cały rok. To może być bardzo dobry turniej dla Agnieszki - komentuje dziennikarz Sport.pl Kuba Ciastoń. I dodaje, że choć Venus była chora, długo się rehabilitowała i nie jest tą samą zawodniczką co kiedyś - w meczu z Wiesniną praktycznie nie istniała - to Rosjanka będzie wygodniejszą rywalką dla Radwańskiej. - Wielkie nazwisko Amerykanki by ją stresowało, miałaby w pamięci przegrane mecze. Bilans meczów z Wiesniną to 1-1, ale to tenisistka z 70. miejsca w rankingu, nic szczególnego - mówi. Więcej wideo; http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.