1:10 najpierw rusza po 7 SEKUNDACH (!) od momentu zapalenia się zielonego światła, a później spokojnie i bez hamowania wjeżdża w samochód. i co najważniejsze- zauważcie że jak rusza, to u niego na sygnalizatorze do jazdy prosto zapala się pomarańczowe światło. bardzo możliwe że po chwili u niego też się takie zapaliło i na skrzyżowaniu był już na czerwonym. pewnie kierowca z lewej nie miał zielonego, ale mimo wszystko ten z kamerą jakiś dziwny typ
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
