sport.pl: Mecz od początku nie układał się po naszej myśli, Hapoel nas zdominował w pierwszej połowie. Pewnie gdybyśmy grali na wyjeździe, nie odrobilibyśmy strat, ale pomogło nam wsparcie kibiców. Rywale zasłużyli na uznanie, ale my też, za to, że nie załamaliśmy się po golu na 2:2, ale poszliśmy za ciosem i wygraliśmy. Szykują się kolejne dreszczowce, bo nie będziemy w Lidze Europejskiej wygrywać po 3:0 czy 4:0 - mówi pomocnik Legii Warszawa i reprezentacji Polski, Maciej Rybus, po wygranej 3:2 z Hapoelem Tel Awiwnie. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.