Odnotowano pierwsze w tym roku utonięcie na Sosinie. Zbiornik po rekultywacji stał się atrakcją turystyczną dla Jaworzna i okolic. Podczas upalnych dni przebywać tam może kilka tysięcy osób. Niestety dla 33-letniego mieszkańca Trzebini wypoczynek nad wodą okazał się tragiczny.
W poniedziałkowe popołudnie wypoczywający z kolegą mieszkaniec Trzebini, postanowił popływać w Sosinie. Ratownicy miejskiego WOPR w Chrzanowie, którzy dyżurują na plaży, zostali zaalarmowani przez plażowiczkę, która zauważyła coś dryfującego na wodzie. Ratownicy natychmiast podpłynęli swoją łódką we wskazane miejsce - około kilkunastu metrów poza kąpieliskiem, gdzie wyłowili ciało mężczyzny. Po chwili na miejsce dopłynęła również łódka stacjonującego tam patrolu policji.
Ratownicy dotransportowali do brzegu mężczyznę i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Prowadzili ją przez 27 minut i dwukrotnie użyli defibrylatora. Po przyjeździe na miejsce, akcję reanimacyjną kontynuowali ratownicy pogotowia i oni, po podjęciu nieudanej próby reanimacji, stwierdzili zgon.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że czas pomiędzy akcją ratunkową a wyłowieniem ciała to ponad dziesięć minut, tak więc szansa na skuteczną reanimację była w ocenie ratowników bardzo małe.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wypłynął na zbiornik od niestrzeżonej strony plaży i może spożywał wcześniej alkohol. Prokurator zlecił wykonanie sekcji zwłok, która potwierdzi bezpośrednią przyczynę śmierci oraz odpowie na pytanie, czy denat był pod wpływem alkoholu.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.