sport.pl: Justyna Kowalczyk rozpoczęła mistrzostwa świata w Oslo identycznie jak igrzyska w Vancouver - od piątego miejsca w najmniej ulubionej dla siebie konkurencji, czyli sprincie techniką dowolną. Nie dała rady zdobyć medalu, ale długo była w ścisłej czołówce. Zabrakło jej sił i trzech sekund. Ale to i tak jej najlepsze miejsce w tej konkurencji na wielkich imprezach. Na medal poczekajmy do soboty - komentuje korespondent Gazety Wyborczej i Sport.pl w Oslo, Robert Błoński. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.