sport.pl: - Jestem zadowolony z wyboru Andrea Anastasiego na trenera kadry, ale mam z tego powodu niedosyt. Po pierwsze, nie rozumiem szumu, jaki powstał wokół tego wyboru. Że nie ma procedur, że jest już późno. A przecież w PZPS nie panował z tego powodu chaos. Po drugie, miałem wizję polskiego trenera na tym stanowisku. Jacka Nawrockiego, który wybrał inną drogę. Jeśli tak chce prowadzić swoją karierę, proszę bardzo. My jednak uważamy, że selekcjoner powinien pracować tylko z kadrą, on twierdzi inaczej, ale nie ma o to do niego pretensji - mówi prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.