gazeta.tv prezentuje: Komisja Etyki chciała zapytać posła o jego dziwne zachowanie podczas nocnych głosowań. Świadkowie mówią, że od posła czuć było alkohol. - Komisja Etyki zaprosiła Dorna na posiedzenie, ale Dorn wysłał list. Na tym możliwości formalno-prawne Komisji Etyki się kończą - mówi Sławomir Rybicki PO z Komisji Etyki Poselskiej. Więcej wideo na: http://www.gazeta.tv/plej/0,0.html
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.