sport.pl: Z Ekwadorem reprezentacja Polski zagrała o niebo słabiej niż z USA czy Australią. Turnee po Ameryce uświadomiło Franciszkowi Smudzie, o ile nie wiedział tego wcześniej, jak ważny dla jego drużyny jest Kuba Błaszczykowski. Jeśli na grę reprezentacji Polski dało się w ogóle patrzeć to tylko dzięki grze pomocnika Borussii Dortmund, tylko on wiedział jak przedostać się pod pole karne, strzelić, dośrodkować, rozegrać. Bez niego kadra nie miała pomysłu jak stworzyć zagrożenie. Największym problemem wciąż jest gra defensywy, która popełnia mnóstwo koszmarnych błędów. Rozwiązania nie widać, bo nie ma kandydatów na partnera Żewłakowa na środku obrony - komentuje remis z Ekwadorem dziennikarz Gazety Wyborczej i Sport.pl Michał Szadkowski. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.