sport.pl: - Nie mam szczególnej satysfakcji, że pokonałem drużynę Raula Lozano. Po meczu podszedłem i pogratulowałem mu, ze jego zespół robi postępy, a on pogratulował mi zwycięstwa. Cieszymy się tylko dlatego, że pokonaliśmy trudny do ogrania zespół. Nie ma w tej wygranej żądnych podtekstów - mówi po wygranej 3:2 z Niemcami atakujący reprezentacji Polski, Mariusz Wlazły. I dodaje, że mecz to nie były miłe chwile. - Ale nie ma się za te chwile męczyć. Ja już swoje w życiu przeżyłem, było jak było. Przerobiłem co miałem przerobić - mówi. Więcej wideo: http://sport.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.