Marichuy twoje oceny dla twojej matki są surowe i niesprawiedliwe...czasem są okoliczności, które całkowicie usprawiedliwiają złe czyny...w takiej sytuacji znalazła się twoja matka...była ciezko chora i umierająca, a ojciec nic nie wiedział o twoim istnieniu...nie ponosi żadnej winy...a ty popełniasz ten sam błąd... ojciec twojego dziecka nie ma pojęcia o jego istnieniu...nie uczysz się na błędach, ale popełniasz te same błędy...to jest głupotą...
Odpowiedz
Marichuy denerwuje mnie twoja zawziętość...nie próbujesz przebaczyć swoim rodzicom...nawet nie chcesz wiedzieć kim są...nie wiesz o tym , że ich znasz, że lubilaś swoją matkę...nie zapomnisz tego co przeżyłaś z powodu braku rodziców, ale aktem woli możesz przebaczyć...jest to możliwe...
Odpowiedz