NBA. Washington Wizards wygrali z Atlantą Hawks w pierwszym meczu półfinału Konferencji Wschodniej. Drużyna Polaka zwyciężyła 104:98, a Gortat rzucił 12 punktów, miał też 12 zbiórek i dwie asysty. Na 14,6 sekundy przed końcem meczu Marcin Gortat zdobył punkty spod kosza po podaniu Johna Walla i przesądził o wygranej. - W niedzielę odrobili 10-punktową stratę po pierwszej połowie, w drugiej radzili sobie z kontuzjami swoich największych gwiazd, kostkę skręcił Bredley Beal, z kontuzją nadgarstka grał John Wall, a mimo to ci zawodnicy w końcówce wykonywali największe akcje - komentuje Michał Owczarek ze Sport.pl. - Drużyna Polaka cały czas jest w dobrym play-off-owym rytmie, jeśli kontuzje nie narobią szkód drużynie, to finał Konferencji Wschodniej jest całkiem realny - dodaje.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
