Mark Felt był długoletnim , "wiecznym" zastepca J. Edgara i przeżył wielkie rozczarowanie, że po smierci J. Edgara nie został nastepcą....Prawdopodobnie był "Głebokim gardłem " czyli informatorem dziennikarzy którzy odkryli i ujawnili osoby które inspirowały i finansowały waszyngtońskivh "hydrsulików" którzy pewnej nocy chcieli załozyć podsłych w Kwaterze wyborczej Demokratów w hotelu 'Watergate". Polecam film "J. Edgar" ze wspaniałą główna rolą Leonardo Di Caprio .
Odpowiedz
anonim76(*.*.13.76) 2024-09-25 19:26:430
W naszym rodzimym grajdole największe afery(foz,rublowa,spirytusowa itd.) nie ujrzały nigdy światła dziennego.Amerykanie jednak nawet ugrilują prezydenta by dojść do prawdy !
Odpowiedz