- Wygrała w sposób niesamowity drugiego seta i wszyscy będą o nim pamiętać. Czy był ważny, okaże się dopiero po Karoliny Woźniackiej. Wiemy doskonale, że Agnieszce gra się niewygodnie z Szarapową. Ja bym się zatrzymał przy tym meczu na drugim secie. Nie ma takich dziewczyn w światowym tenisie, które przy stanie 1:5 nie spuszczą głowy i nie uznają meczu za przegrany. Szczególnie gdy po drugiej stronie siatki jest Szarapowa - Adam Romer podsumował mecz Radwańskiej, która mimo zaciętej walki w drugim secie przegrała z Szarapową 5:7, 7;6, 2:6, ale wciąż zachowała szansę na awans do półfinału.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
