Messiemu zabrakło tego, czego w ostatnich spotkaniach. Jedyna szansa stworzona po stałym fragmencie gry, w polu karnym tylko niecelne zagrania i ten rzut wolny z ostatniej minuty dogrywki. Wziął odpowiedzialność na swoje barki i fatalnie przestrzelił z 30 metrów. Biorąc pod uwagę klasę bramkarza, lepszym rozwiązaniem byłoby szukanie kolegów w polu karnym. Messi wykonał najwięcej dryblingów na mundialu, miał tez najwięcej kluczowych podań, ale sam nie mógł pociągnąć Argentyny, co dobrze świadczy o reprezentacji Niemiec - mówi Michał Zachodny, redaktor Sport.pl.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
