Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
Argentyna pozbawiona kluczowego zawodnika, jaki jest Di Maria, musiała zmienić swoje ustawienie. Trener postawił na Enzo Pereza, który już w meczu z Belgią dał znakomitą zmianę. Znakomicie grał Mascherano, który kierował nie tylko obroną i środkową linią, ale praktycznie całą drużyną. Messi miał swoje momenty, może nie było ich wiele, ale pilnowało go przecież dwóch, jeśli nie trzech Holendrów. Wtedy ściągał przeciwników na siebie, robiąc miejsce swoim kolegom - mówi Tomasz Wołek, publicysta i komentator sportowy.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.