Sport.pl prezentuje: Agnieszka Radwańska po raz czwarty z rzędu nie zdołała przebrnąć ćwierćfinału Australian Open. - Przegrała z Chinką Na Li, bo próbowała wygrać w klasyczny dla siebie sposób, bazując na defensywie i przeszkadzaniu. A trzeba było przejąć inicjatywę. Agnieszka od zawsze ma problem z agresywnie grającymi tenisistkami i ta porażka to potwierdziła. Żeby wygrywać z zawodniczkami z czołówki jak Serena Williams, Maria Szarapowa czy Wiktora Azarenka musi zacząć grać wbrew sobie. Jest przyzwyczajona do przeszkadzania, a z najlepszymi musi zacząć jak one - siłowo i agresywnie. Poprzedni sezon pokazał, że czasem jej to wychodzi. Ale to sługi proces - mówi ekspert tenisowy sport.pl Jakub Ciastoń. I zastanawia się czy Polka potrzebnie wystąpiła w dwóch turniejach przed Australian Open i czy nie uśpiła jej passa 13 wygranych meczów z rzędu? Więcej wideo na: http://sport.pl
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.