Mateusz Kazek Kaźmierczak jest już po gali Punchdown 4, na której dotarł do drugiej rundy, gdzie przegrał przez decyzję sędziowską. Łącznie przyjął i oddał sześć uderzeń na policzek, ale nie było ani jednego knockoutu.
Zapraszamy na krótką rozmowę z naszym pierwszym jaworznickim slapfighterem, z której dowiecie się jakie emocje mu towarzyszyły podczas gali Punchdown 4, jak ocenia swój występ oraz czy przyjęcie na twarz tzw. liścia od 120 kilowego przeciwnika boli.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.