Ciągle płyne , Jak Kolumb po Ameryce Zastanawiając się, Co będzie w mym zeszycie Ciężko pracuje, bo praca chwyta progress A moje życie, na dniach, zmieni trajektorie Płyne jak Fala, TSUNAMI, z nad oceanu Widze w oknie siebie, Jak w lustrze widze mało Jak każdy mam marzenie, które pragne spełnić Lecz połowa mnie, to ZAKODOWANY DZIENNIK Płyne płynnie i płynniej nie moge Każdy miewa te dni, kiedy podwinie noge Staram się Tworzyć, w materiał włożyć serce Nie ważne jest, czy skradne twoje wnętrze Ciagle płyne, jak kapitan, trzymam steru Wciąz giną ludzie, Czuje że więcej bym nie mógł Staram się robić jedno, by dojść do perfekcji Stanowczo moge wykrzyczeń, jesteśmy święci
REFREN Jestem sam, Jestem tu, na tej ziemi W miescie, głosze siebie, jak parineli Płyne przez życie, z głową ku górze Ciągle płyne, omijając nawet burze REFREN
Wciąż płyne, chwytam momenty i chwile A z każdym nowym dniem, umiejętnośc rośnie w siłe Wiele talentów będzie, wiele sie tu narodzi Brne w świecie pełnym fałszywych emocji Nawet gdy pije, myśle o tamtych czasach W których nie miałem nic, nawet młodszego brata Płyne z tym brzmieniem, przez wszystkie osiedla A na koncertach cieszy mnie, w górze każda ręka Lepsze jutro, w sercu jest taka nadzieja Nie wiadomo czy spotka, choroba przyjaciela Nie wiadomo co będzie, nie można się łudzić To los bądź szczęscie, kieruje za nas ludzi Jak jest możliwe, że PietNaśCie kawałków W każdym z nich, opisane życie z hajsu Czuje się lepiej, wyrażając uczucia Wszystko przelane piórem, na kartke posłuchaj
Matt
fałszywi mesjasze każą chylić sobie czoła lecz to ta sama szkoła, nie wierz im, sprawa obca od setek lat ludzie oszukują cię a ty nadal w to brniesz wydajesz ostatni cent wdowi grosz lepszy niż bogaty milion w życiu zmieniłem dużo, ale nie wiem czy to wyszło kolejny najazd, pechol, matt szalał mając na bani to co chciałeś mieć przez lata nadal płynę, nadal idę w to głębiej i że uda mi się to mam wielką nadzieję masz mnie za chama? po prostu jestem szczery nie będę podlizywać nieszczerość wysyłam w niebyt nie daję nic na kredyt, jak stawiam no to stawiam nie podasz mi ręki gdy mamy inne zdania od kiedy jestem na scenie, wybucham jak napalm elektryzuję się jak generator van de Graafa
Wyszukiwanie odpowiedzi..
