- Mrożek był legendą mojej młodości. Był wielki nieobecnym, zawsze był gdzieś daleko. Kiedyś wydawało mi się, że Mrożek opisywał absurdy PRL-u. Teraz wiem, że opisywał absurdy człowieczeństwa. To co zobaczył w Polsce miało charakter uniwersalny. Dzięki temu stał się pisarzem o światowym zasięgu - wspomina pisarza Jacek Żakowski.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.