Gazeta.tv prezentuje: "Widzę, że Kamil trafił z formą, ale w sobotę popełnił błąd. Stresu nie da się całkowicie wyłączyć. Od zawodnika zależy, czy potrafi go kontrolować. Kamil od dawna współpracuje z psychologiem i ma zakodowane czynności, które zawsze wykonuje przed skokiem. Ale nerwów nigdy nie da się wyłączyć do końca." - mówi Adam Małysz, który dziesięć lat temu został podwójnym mistrzem świata. Więcej wideo na http://gazeta.tv
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.