Gazeta.tv prezentuje: Strajk na kolei: "Hitler i Stalin nie zabierali, a obecny rząd zabiera". "Mam nadzieję, że rząd będzie twardy" Strajk kolejowy, który rozpoczął się o godzinie 7 rano, trwał dwie godziny. Po tym czasie pociągi ruszyły z dworców kolejowych w całej Polsce. O godzinie 9 miały się rozpocząć także rozmowy związkowców z przedstawicielstwem PKP. - Dzisiaj o 9 rozpoczynają się rozmowy i my nasze oczekiwania powtórzymy. Albo rozmawiamy do skutku, albo podpisujemy dzisiaj protokół rozbieżności i będzie strajk generalny - mówi Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych. Opinie wśród pasażerów są podzielone. Niektórzy nie widzą podstaw do strajku, inni zupełnie są z nimi niezgodni. - Mam nadzieję, że rząd będzie twardy i nie pozwoli sobie na dodatkowe ulgi. Nie należą im się, po prostu - powiedział pasażer jednego z opóźnionych dzisiaj pociągów. Więcej wideo na: http://gazeta.tv
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.