Mieszkam z Piotrkiem w pokoju na każdym zgrupowaniu. Nie trzeba go zachęcać do pracy, wręcz przeciwnie, czasami trzeba mu mówić: opuść, odpocznij. Jest tytanem pracy, przesadza w drugą stronę. To, że znalazł dwa dni w roku, żeby pojechać do Krakowa i zagrać w reklamie, niczemu nie szkodzi. Myślę, że każdy z nas by tak zrobił. Ludzie, którzy komentują, jakby dostali 50 procent z tego co on, też by pojechali. Ale taki jest internet - ludzie są anonimowi i komentują. To jest po prostu przykre - mówi Maciej Kot po zawodach drużynowych na dużej skoczni. Polacy zajęli czwarte miejsce, wygrali Niemcy.
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.