Justyna Kowalczyk i Agnieszka Szymańczak nie awansowały do finału drużynowego sprintu stylem klasycznym w Novym Meście. Dobry wynik uniemożliwiła wywrotka Szymańczak na pierwszej zmianie. - Na szczęście zamykamy tę pierwszą część sezonu. Już za tydzień Szklarska Poręba, bardzo ważne biegi dla Justyny. Pozostaje nam wierzyć, że wszystko jest na jak najlepszej drodze - komentuje Paweł Wilkowicz.
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
Sport.pl na Facebooku: https://www.facebook.com/Sportpl
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.