Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
- W meczu z Mołdawią prowadziliśmy i wynik 1:0 był OK. Ciężko się teraz z każdym zespołem gra. Chwile dekoncentracji w meczach, tak jak to było z Ukrainą na początku pierwszej połowy, później z Czarnogórą, ale reprezentacja też pokazała, że potrafi strzelać bramki i podnieść się w ciężkich chwilach i to zamierzamy teraz zrobić. W meczu z Ukrainą za pewnie i za otwarcie wyszliśmy pewni, że ten mecz wygramy. Jak się okazało, Ukraina ma dobrych piłkarzy, którzy szybko wykorzystali swoje akcje. Później było gonienie wyniku - mówi Sławomir Peszko, pomocnik reprezentacji Polski.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.